Siódmy - ostatni! - tom bestsellerowych "Kronik Cliftonów". Na początku powieści pada strzał, ale kto pociągnął za spust, kto żyje i kto zginął? Giles Barrington dowiaduje się prawdy o swojej żonie. Harry Clifton zaczyna pisać dzieło życia, a Emma dostaje niespodziewaną propozycję od Margaret Thatcher. Sebastian Clifton obejmuje stanowisko prezesa banku Farthings Kaufman, a jego utalentowana córka wpada w poważne kłopoty. Lady Virginia wciela w życie kolejny szalony pomysł na zdobycie dużych pieniędzy. W druzgocącym zwrocie akcji na Cliftonów spada tragedia, gdy jedno z nich dowiaduje się o szokującej diagnozie, która zaburzy życie wszystkich członków rodziny.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Paweł Jasienica [pseud. ; wybrane fragmenty kronik w tł. z łac. kronika Thietmara - Marian Zygmunt Jedlicki, [>>] kronika Galla - Roman Grodecki, kronika Kadłubka - Andrzej Józefczyk, M. Studziński].
W trzech kronikach (1964) Paweł Jasienica ukazuje Polskę piastowską poprzez fragmenty kronik z XI i XII wieku, których autorami są: biskup Thietmar, opisujący historię Niemiec i krajów sąsiednich do roku 1018, późniejszy o stulecie cudzoziemiec, Gall Anonim, z dworu Krzywoustego i Polak Wincenty Kadłubek, kreślący nasze dzieje od czasów legendarnych po rok 1202. "Pamiętajmy - pisze Jasienica - że przemawiają do nas nie obojętni widzowie, lecz aktorzy wydarzeń. To, co napisali, opowiada o przeszłości, lecz jest zarazem dokumentem ludzkich dążeń i pasji, pragnień i nienawiści. Ci autorzy chcieli przekonywać, zdobywać serca, narzucać umysłom własne wizje, tępić poglądy przeciwne. Walczyli, a orężem ich były pióra". Jasienica osłania panoramę najdawniejszych dziejów, dodając do nich obszerny komentarz. Ukazuje realia epoki, przypomina wydarzenia polityczne nie tylko na terenie Polski, ale i Europy, zwraca uwagę na wartości ważne dla kształtowania się świadomości zbiorowej Polaków, potrzebę posiadania suwerennego państwa, przeciwstawiania się partykularyzmom i zaściankowości.
Lata 30. XIX wieku. Kluczem do panowania nad Azją jest Afganistan, o który Wielka Brytania rywalizuje z Rosją. W Wielką Grę, nazywaną przez Rosjan Turniejem Cieni wplątane są losy Polaków: Jana Witkiewicza - gimnazjalisty ułaskawionego z wyroku śmierci i zesłanego na Syberię, Adama Gurowskiego - ucznia Hegla i przyjaciela Heinego, arcyzdrajcy sprawy polskiej, a także Rufina Piotrowskiego - prostego żołnierza i najsłynniejszego uciekiniera z syberyjskiej katorgi.
Turniej Cieni to urzekająca podróż zapomnianym szlakiem polskiej historii i geografii. Wędrujemy przez ćwierćwiecze, jakie upłynęło między Powstaniem Listopadowym a wojną krymską, w ślad za bohaterami, skrytymi dotąd w cieniu wybitnych postaci Wielkiej Emigracji. Z Janem Prosperem Witkiewiczem przemierzamy bezkresne stepy Azji Środkowej i rojne, barwne ulice Kabulu, by wiązać misterną sieć politycznych intryg. Z Rufinem Piotrowskim piechotą brniemy z guberni tobolskiej przez Ural do Europy, w trakcie niemożliwej, zdawałoby się, ucieczki z syberyjskiej katorgi. Wreszcie z Adamem Gurowskim, może najbardziej konsekwentnym zaprzańcem narodowej sprawy, bawimy się w eleganckich salonach Paryża, Londynu, Berna i Rzymu. Widzimy, jak w tej oszałamiająco rozległej perspektywie dwóch kontynentów plączą się i gmatwają wątki międzynarodowej polityki Rosji i Wielkiej Brytanii, jak wśród nich przewija się wątek polski, uparcie wplatany w osnowę imperialnych interesów przez patriotów, ale również przez zdrajców. I co najważniejsze - odczytujemy reguły, według których toczy się Wielka Gra mocarstw europejskich, jakże często - przed dwustu laty, ale niestety i dzisiaj - nieprzenikniona dla Polaków. [Wanda Zwinogrodzka]
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Przybyli na Litwę pod koniec XIV wieku, kiedy książę Witold rekrutował wojska przeciwko Krzyżakom. W zamian płacił ziemią w bezludnej głuszy. Zostali. Walczyli pod Grunwaldem, a potem w kolejnych wojnach i powstaniach. Legionista Aleksander Sulkiewicz był przyjacielem Piłsudskiego. Mufti Szynkiewicz szedł za trumną Marszałka ramię w ramię z imamami wileńskim i warszawskim. Kilkanaście pokoleń wydało majorów, chorążych, tłumaczy królewskich, sędziów, rotmistrzów. Chociaż żyli otoczeni ludnością chrześcijańską, potrafili zachować odrębność narodową i wiarę muzułmańską.Pod koniec lat trzydziestych XX wieku mieszkało ich w Polsce niecałe sześć tysięcy. Po II wojnie światowej Tatarów nie uwzględniała żadna z umów o repatriacji zawartych między Moskwą a Warszawą. Władze sowieckie traktowały ich jako Tatarów radzieckich, chociaż oni sami czuli się pełnoprawnymi obywatelami Rzeczypospolitej. Ci, którym udało się opuścić Kresy, próbowali zacząć nowe życie w nowych miejscach. Dziś oficjalnie pozostało ich niespełna dwa tysiące.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 333-[341].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni